Forum Virtual Horses Strona Główna
Forum Virtual Horses Strona Główna -> Księga-> Treningi - Rahere
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Treningi - Rahere
PostWysłany: Czw 21:12, 11 Sty 2007
koniara970
Trener

 
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10




*Rahere
*rajdy, lonża, troszkę ujeżdżenia
*las, ujeżdżalnia
*wytrzymałość, chody zebrane, zaufanie
*opis treningu
Weszłam do boksu Rahere z uwiązem i kantarem w ręku. Założyłam mu kantarek, przypięłam uwiąz i do myjki Smile Przypięłam go w myjce i poszłam po szczotki. Wyjęłam kopystkę, przednie nogi ładnie podawał. Tylnymi lekko kopał, ale przestał. Wyczyściłam go sprawdziłam nogi no i w kantarku na padoczek. Wzięłam uwiąz i przypięłam mu do kantara. Stępowałam go w ręku. Później po 10 minutach stępa (taa... stępa i kłusa, gryzienia troszku, ale co tam... Very Happy ) wzięłam go na lonżę. Oczywiście w kantarku. Kłusik i galopik. Kłus równy, energiczny, galop spokojny. Ładnie dodawał w galopie. Później wsiadłam na niego na oklep (dalej w kantarku) i zrobiłam kółeczko galopikiem a później stęp... Zsiadłam, osiodłałam i znowu wsiadłam Razz Wyjechaliśmy stępem na długiej wodzi do lasu. Energiczny stęp. Później zakłusowaliśmy Smile Miękki jak fotel Rahere sobie przebierał nóżkami ładnie Very Happy Następnie jak najdłużej galopem.... Zrobiliśmy trase tylko Very Happy 30 km. Mieliśmy w planie jeszcze ujeżdżenie i zabawę Smile Dogalopowaliśmy do stajni. Zdjęłam mu siodło i na lonży poszliśmy na padoczek. Puściłam go, niech się chłopak cieszy :p Pochodził troszke, zabrał mi jabłko i sobie poszedł dalej. No to ja już go wołam a on do mnie galopikiem i sprawdza czy aby napewno nie mam jakiejś marchewki. Osiodłałam go i założyłam mu po drugi ogłowie z wędzidłem Smile Całkiem ładnie je przyjął. Wsiadłam na niego i jadyma Cool Najpierw drągi na stęp, później zbieranie w stępie. W kłusie zrobiliśmy pijane drągi. w galopie wysokie i zbiraliśmy się ładnie Smile Byłam z niego zadowolona. Chłopak się zmachał to mu nóżki schłodziłam i na padok.


- Rahere zdobywa:
Wytrzymałość: + 0,15
Chody zebrane: + 0,01
- Premia:
Kłus: + 0,10
Stęp: + 0,10
Galop: + 0,10
Spokój: + 0,20
Szybkość: + 0,10


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:14, 25 Sty 2007
koniara970
Trener

 
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10




*Rahere
*rajdy, lonża, troszkę ujeżdżenia
*las, ujeżdżalnia
*wytrzymałość, szybkość, zaufanie
*opis treningu
Weszłam do boksu Rahere z uwiązem. Powiesiłam go na szyi ogierka. Zaczęłam go czyścić. Dziś będzie miał trening na wytrzymałość... Porozciągałam go trochę. Najpierw przody, później tył. Pomasowałam trochę po grzbiecie i nogach. Wzięłam jakieś ochraniacze na przody i na tyły i wzięłam Rahere na lonżę. Trochę stępa, trochę czystej zabawy i kłusik. Po kłusie kółko galopu w jedną stronę i kółko w drugą. Wsiadłam na niego i pojechaliśmy do lasu. Stępowaliśmy malutko. Prawie od razu był kłus. Jechaliśmy ok. 20 km kłusem. 10 km galopem. Chwileczka stępa (ok. 10 minut) i wracamy galopem. Zmachał się chłopak. Miałam zamiar spróbować ostatni kawałek przejechać galopem, ale już był tak zmęczony, że ostatnie 5 km pojechaliśmy kłusem i tuż przed końcem zagalopowałam i gnałam jak najszybciej. Po tym treningu wzięłam go do myjki. Cały parował. Schłodziłam mu nogi, wysuszyłam słomą i wzięłam lonżę. Postępowaliśmy długo i się bawiliśmy, a na koniec mały pojadł trawkę i wróciliśmy.

- Rahere zdobywa:
Wytrzymałość: + 0,15
Szybkość: + 0,10
- Premia:
Galop: + 0,10
Kłus: + 0, 10

Zaufanie: + 0,1


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:09, 17 Lut 2007
koniara970
Trener

 
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10




* Rahere
* rajdy, lonża
* las, ujeżdżalnia
* szybkość, wytrzymałość
* Poszłam do stajni po Rahere. Wzięłam go na padok. Nic nie zakładałam tylko chwilę go postępowałam na oklep (bez ogłowia nawet), później rozkłusowałam i zsiadłam. Poganiałam go batem trochę galopem i cwałem. Potem osiodłałam go i pojechałam do lasu na odcinek 40 km. Starałam się jak najwięcej odległości pokonać galopem. Jak konio się zmęczył to przechodziliśmy do kłusa i tak w kółko, a na ostatnich metrach cwałowałam na nim jak najszybciej. Po tym treningu rozsiodłałam go, zdjęłam derkę z Costy i mu nałożyłam. Stępowałam na nim bez kantara, tylko w derce. Długo stępowaliśmy, później ochłodziłam mu kopytka, zawinęłam w bandaże i w derce poszliśmy jeszcze trochę stępować.

- Rahere zdobywa:
Wytrzymałość: + 0,10
Szybkość: + 0,15
- Premia:
Galop: + 0,10


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Forum Virtual Horses Strona Główna -> Księga -> Treningi - Rahere
 
 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group

Regulamin

Design by: Infected-FX